Get In Touch

Kolizje samolotów w Bostonie w Święto Dziękczynienia

Kolizje samolotów w Bostonie w Święto Dziękczynienia

W tym roku Święto Dziękczynienia ma być najruchliwszym w historii dla komercyjnych linii lotniczych, według doniesień z Transport Security Administration. To czas, kiedy ludzie są skłonni do popełnienia przestępstw, aby zapewnić sobie punktualny lot. Jednak nie w Bostonie, gdzie w poniedziałek miały miejsce dwa odrębne wypadki kolizji samolotów.

Na szczęście nikt nie ucierpiał, choć obie sytuacje nie odbijają się dobrze na wizerunku personelu naziemnego lotniska. Pierwszym incydentem była kolizja Boeinga 777 linii American Airlines, który był ciągnięty do bramki i uderzył w końcówkę skrzydła zaparkowanego Airbusa A321 linii Frontier Airlines. Lot American Airlines 109 przyleciał z Londynu po transatlantyckim locie. Z kolei lot Frontier 3601 miał wylecieć do Dallas Fort Worth. Frontier zrekompensował pasażerom tego uderzonego samolotu, oferując 100 dolarów na przyszłe podróże oraz możliwość przebookowania lub pełnego zwrotu kosztów.

Później tego samego dnia ciągnik, który holował pustego Airbusa A321 JetBlue, zderzył się z tyłem samolotu Tecnam P2012 linii Cape Air, czekającego na zajęcie miejsca na bramce. W samolocie turbopropowym znajdowały się trzy osoby, które właśnie przyleciały z Nantucket do Logan Airport. Dla bezpieczeństwa dwóch pilotów Cape Air przewieziono do szpitala. Samolot JetBlue miał wylecieć do Orlando, a pasażerowie musieli czekać trzy godziny na zastępczy samolot. Oba incydenty są obecnie badane przez Federal Aviation Administration.

To nie pierwszy raz, gdy doszło do kolizji samolotów na lotnisku Logan. W marcu 2023 roku dwa samoloty linii United Airlines zderzyły się na płycie lotniska, gdy jeden z nich był przesuwany z bramki. W przeszłości zdarzały się również poważniejsze bliskie przypadki na pasach startowych, gdzie kontrola ruchu lotniczego wydawała polecenia „oblotu” w dwóch różnych sytuacjach, aby zapobiec potencjalnie śmiertelnym wypadkom. Wolę lecieć dwanaście razy z opóźnieniem, niż ryzykować bliskie spotkanie na pasie startowym.